Czekan DMM FLY

Podobnie jak pozostałe modele w ofercie, również Fly spełnia rygorystyczne założenia normy EN 13089 typu T. Oznacza to, że bez najmniejszego problemu wytrzymuje obciążenia rzędu 400 kg, zarówno na ostrzu, jak i na stylisku. Jak tego dokonano? Wszystko dzięki kuciu na gorąco, aluminium najlepszej jakości a także użyciu obrabiarek CNC w procesie produkcyjnym.

Wbicie czekana, nawet w bardzo ciężki śnieg, nie będzie problemem. Gwarantuje to ostry, zakrzywiony szpic znajdujący się na dole Fly’a. Świetnie sprawdzi się on także przy podejściach. Znajdujące się w nim oczko umożliwia wpięcie lonży.

Ostrza do tego modelu zaprojektowane zostały od podstaw. Pierwszy ząb został opracowany pod kątem jak najlepszego oparcia na krawędziach, podczas gdy 6 następnych zapewnia skuteczne wbicie i penetrację lodu - a przy tym minimalizuje ryzyko zaklinowania dziaby. Kolejne, większe zęby zapewniają bezpieczne i pewne oparcie w luźniejszym otoczeniu, czy podczas podchodzenia. Podobnie sytuacja ma się z ostatnimi 3 zębami, zaprojektowanymi specjalnie pod ostre nachylenia. Ostrza, dla redukcji masy i zwiększenia wytrzymałości, są połączone z młotkiem lub łopatką. Odpowiednią ostrość zapewnia obrabianie CNC, poprzedzone wycinaniem ostrzy laserem.

Zarówno młotek jak i łopatka są zintegrowane z ostrzem czekana. Istnieje możliwość zamówienia wersji „Alpine”, która charakteryzuje się młotkiem/łopatką o większej powierzchni. Ostrza modeli Fly oraz Raptor są wymienialne między sobą.

Czekan został również bardzo skrupulatnie zabezpieczony przed wilgocią i zabrudzeniami - zarówno w punkcie stylu styliska z rękojeścią jak i przy głowicy znajdziemy wodoodporny klej, który uzupełnia podwójne nity.

Każdy Fly dostarczany jest w zestawie z górnym wspornikiem montowanym nad rękojeścią, owijką do styliska oraz kluczem imbusowym, pozwalającym na odkręcenie ostrza.

Podobnie jak większość produktów DMM, także czekany mają indywidualne numery seryjne, dzięki któremu użytkownik zyskuje większą kontrolę nad posiadanym przez siebie wyposażeniem.

DMM jest praktycznie synonimem słów „precyzja” oraz „dbałość o detale” jeśli chodzi o sprzęt wspinaczkowy. Każdy z produktów noszących dumne logo walijskiego smoka został zaprojektowany oraz przetestowany w skałach okalających niewielkie miasteczko Llanberis (czyt. Hlanberyz), gdzie sztab ludzi pracował nad tym, żeby był on jak najbliższy perfekcji. Praktycznie wszystkie wyroby DMM opuszczają drzwi fabryki, która w swoim wnętrzu skrywa zarówno historyczne prasy hydrauliczne, jak i ultranowoczesne obrabiarki CNC, a zanim trafią w ręce wspinaczy przechodzą drobiazgową kontrolę jakości, połączoną z nadawaniem indywidualnego numeru seryjnego. Wszystko to sprawia, że doświadczenie obcowania z produktami DMM jest czymś specjalnym i unikalnym tylko dla tej marki.